Rządowy projekt noweli ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw wpłynął do Sejmu w połowie lipca ub.r. Przewiduje, że decyzja o możliwości lokalizowania nowych lądowych elektrowni wiatrowych oraz o odblokowaniu możliwości rozwoju budownictwa mieszkalnego w sąsiedztwie tych elektrowni będzie zależała od gmin.
Lewica od dawna apeluje o przyspieszenie prac nad przyjęciem tej ustawy, zdając sobie jednak sprawę z tego, że rozwiązanie rządowe to "rodzaj protezy" i pozostawia ona wiele do życzenia.
- Lewica popiera główne założenia przedstawionej ustawy - oczywiście z pewnymi zastrzeżeniami. Na Komisji Sejmowej posłowie lewicy zgłaszali swoje poprawki. Mamy jednak świadomość, że te poprawki będą zrealizowane prawdopodobnie już po wyborach. - powiedział w programie Bez Demagogii Krzysztof Chyb z Nowej Lewicy.
Jak zauważył K. Chyb Polska ma długoletnie zapóźnienia w tym obszarze. Zwrócił on również uwagę, iż z puntu widzenia ekonomicznego najrozsądniejszym rozwiązaniem byłaby możliwośc lokowania masztów wiatrowych w minimalnej odległości 500 m. Taką opinię ma również Polskie Towarzystwo Energetyki Wiatrowej.
- PTEW dokonało obliczeń, z których wynika, że z chwilą, kiedy wydłużamy odległość, obniżają się kwestie związane z ilością wytwarzanej energii. Wiąże się to bezpośrednio ze zmniejszeniem się ilości inwestycji ze względu na malejący obszar, na których teoretycznie można postawić maszty. - dodał K. Chyb.
- Nie wiem, czy państwo macie świadomość, ile elektrownia Kozienice spala węgla w ciągu jednej sekundy. 100 kg węgla. W roku jest to 80 milionów ton. To wszystko dostaje się do atmosfery. Szacuje się, że rocznie – ze względu na zanieczyszczone powietrze - umiera ok 50 tyś. Polaków. Dlaczego nasze dzieci, wnuki tak często chorują na zapalenie gardła, na zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc? Jest to efekt tych naszych ogromnych zaniedbań i zapóźnień w poprawę jakości powietrza w tym w inwestowanie w odnawialne źródła energii - powiedział K. Chyb.
Przedstawiciel Lewicy zaapelował do rządzących, żeby nie kombinowali z tą ustawą.